Fot. Milton H. Greene

Ikony Hollywood

Sala Cesarska we wrocławskiej Hali Stulecia wypełniła się 140 pracami Miltona Greena w ramach Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Ekspozycję omawia kurator, Marek Stanielewicz: Kolejna, czwarta prezentacja fotografii autorstwa Miltona Greene’a to zdjęcia, które można podzielić na trzy grupy tematyczne. Pierwsza to znakomita, słynna „Czarna sesja” z Marilyn Monroe… Choć fotografii z tej serii, w zbiorach Hali Stulecia jest znacznie więcej i zapewne jeszcze nie raz zobaczą Państwo zdjęcia Marilyn Monroe z tej właśnie serii, tym razem postanowiłem „ Czarną sesję” uzupełnić kilkoma fotografiami Marilyn, które są dopowiedzeniem spotkań modelki i fotografa. Nikt inny nie mógłby zrobić tak bezpośrednich i niemal intymnych fotografii Marilyn. Przyjacielskie relacje i wzajemne zaufanie między Marilyn Monroe a Miltonem Greenem dają nam wyjątkową okazję do dotknięcia czegoś niezwykle ulotnego, prywatnego i jednocześnie teatralnego. Jednak podstawową siłą prezentowych fotografii jest widoczne bawienie się Marilyn konwencją. Swoiste puszczanie oka do widza, patrzenie prosto w obiektyw i wyraźny kontakt z fotografem.

Następną grupę stanowią fotografie Marleny Dietrich. Zestawienie dwóch bardzo różnych gwiazd filmowych w wykonaniu tego samego autora jest z jednej strony ryzykowne, a drugiej niezwykle kuszące. Pomyślałem, że wystawę będą chcieli zobaczyć widzowie dla których tylko jedna z pań jest magnesem. Jednak naprawdę chodzi o coś zupełnie innego. Prezentowane zdjęcia to spotkanie wschodzącej gwiazdy filmowej z super gwiazdą filmową mającą już za sobą najlepszy okres w karierze artystycznej. Mistrzostwo Greene’a ujawnia się w zupełnie odmiennym traktowaniu obu modelek. Super gwiazda Marlena jest kusząca, ale jednocześnie dostojna, nieobecna i z dystansem do obiektywu. Pozuje nie fotografowi, tylko prowadzi monolog sama ze sobą. Dietrich znakomicie wie, co jest jej atutem, stąd na wielu fotografiach istotną rolę odgrywają jej bajeczne nogi lub sugestywna kontrastowa twarz z linearnym makijażem i starannie dobraną fryzurą. Gesty są nieco dramatyczne, co odrobinę przypomina fotosy z planu filmowego. To przede wszystkim efekt kilku wyjątkowych sesji fotograficznych, w których jedna z wielu wielkich gwiazd filmowych współpracuje z młodym, ale już wybitnym artystą fotografikiem.

Fot. Milton H. Greene
Fot. Milton H. Greene

Trzecia grupa tematyczna jest łącznikiem między dwoma poprzednimi. Milton Green w plenerze z fotografiami Marilyn, ten sam artysta w czasie pracy nad zdjęciami Marleny, spotkanie obu artystek czy cała trójka bohaterów wystawy na jednej fotografii. Dlatego jako zdjęcie główne wystawy wybrałem coś co jest oczywiste - Marilyn Monroe i Marlena Dietrich obok siebie. Jedna jest ubrana na biało, druga na czarno. Popatrzcie Państwo na twarze obu gwiazd, przeczytajcie to, co jest zatrzymane w tym kadrze. Interpretacja tej fotografii zawiera w sobie odpowiedź dlaczego wybrałem właśnie te zdjęcia. Dla mnie to demonstracja siły i piękna klasycznej fotografii. Czarno-białe fotografie Miltona H. Greene’a są perfekcyjnie profesjonalne, od bieli do czerni poprzez ogromną gamę szarości, która charakteryzuje prace najlepszych artystów fotografików na świecie. Cała kolekcja Miltona Greene’a składa się z co najmniej kilku wyraźnych tematów pozwalających na realizację odrębnych wystaw. Wybór prezentowany na wystawie to trochę jak kolejne odchylanie zasłony kryjącej nieznaną jeszcze wspaniałość. Kolekcja będąca własnością Hali Stulecia to również fotografie społeczne, reportaże, zdjęcia ze spektakli, filmów, portrety aktorów, fotografie przyrody, portrety rodzinne, scenki rodzajowe i fotografie z życia prywatnego Greene’a. Piszę o tym, aby uzmysłowić Państwu, jakie jeszcze wystawy czekają na Państwa w najbliższym czasie…

W latach 1949 – 1957 Milton zawodowo i prywatnie związał się z Marilyn Monroe, a może raczej z Normą Jeane Mortenson, bo tak w rzeczywistości się nazywała . Jako jej ulubiony fotograf, przyjaciel i doradca był współtwórcą wizerunku aktorki. Zrobił tysiące zdjęć Marilyn. W jego dorobku znajdują się niepowtarzalne ujęcia w sytuacjach prywatnych, w naturalnych pozach, często bez makijażu. Portrety jego autorstwa ukazują prawdziwą kobietę, usiłującą uwolnić się od wizerunku słodkiej, zmysłowej kokietki, narzuconego przez Hollywood. Swego czasu Marylin i Milton założyli nawet własną firmę produkującą filmy– MM Productions. Owocem ich pracy były takie pozycje jak: „Przystanek autobusowy” oraz „Książę i aktoreczka”. Krążyło również wiele plotek o ich rzekomym romansie, ale żadna z nich nie została nigdy potwierdzona.

 

MARILYN I MARLENA, IKONY KOBIECOŚCI W OBIEKTYWIE MILTONA H.GREENE`A

1.07 - 10.08.2016

Sala Cesarska Hali Stulecia ul. Wystawowa 1, WROCŁAW

Ikony Hollywood

Fot. Milton H. Greene
  • Fot. Milton H. Greene
  • Fot. Milton H. Greene
  • Fot. Milton H. Greene

zobacz inne

  • MAŁŻEŃSTWO W RUINIE

  • BRONISZÓW      Z DALA OD STOLICY

  • JAPAN URBAN

  • ONLY HUMAN: MARTIN PARR