![](/zdjecia/big_1490805254__MG_0174-2.jpg)
MENU
Surowe, nieprzetworzone składniki. Różnorodne warzywa, owoce morza, pyszne desery, dobre wino czy kawa, to tylko niektóre z elementów w Menu, jakie znaleźć można na fotografiach Roberta Harrisona. Nie są to jednak zdjęcia zwykłego menu, gdyż dania przedstawione zostały na głowie szefa kuchni. Seria fotograficzna jest efektem współpracy Harrisona i Robbiego Postma. Autorzy serii pracowali nad projektem rok, a każdy obraz jest wynikiem długotrwałego procesu badań, testowania materiałów oraz eksperymentowania.
![](/zdjecia/big_1490805257_IMG_9998.jpg)
![](/zdjecia/big_1490805253__MG_0016.jpg)
"Diabeł tkwi w szczegółach i o te szczegóły bardzo dbaliśmy. Każdy pojedynczy składnik został ręcznie umieszczony na twarzy, co skutkowało godzinami przygotowywania do każdego zdjęcia. Ważne dla nas było, by nie używać żadnej manipulacji cyfrowej. Ta dbałość o szczegóły i technikę, w połączeniu z nieoczekiwanymi scenariuszami dało niesamowity efekt. Jak przypuszczam, niektórzy stwierdzą, że są to wręcz niepokojące obrazy" - mówi Harrison.
MENU
![](/zdjecia/big_1490805255__MG_9875.jpg)